środa, 4 maja 2011

po śmierci Osamy

12-letnia córka Osamy bin Ladena była bezpośrednim świadkiem śmierci ojca - poinformowała pakistańska gazeta "The News", powołując się na źródła w pakistańskich służbach bezpieczeństwa.
Według córki, szef Al-Kaidy został pojmany żywy, a w chwilę później zastrzelono go na oczach rodziny. Ciało Amerykanie zabrali ze sobą. Do śmigłowca zabrano jeszcze jedną osobę, którą miał być syn bin Ladena. Nie jest jednak jasne, czy wtedy jeszcze żył.


Jak pisze "The News", córka i inni członkowie rodziny bin Ladena znajdują się pod opieką władz pakistańskich. Są to dwie kobiety i sześcioro dzieci w wieku od 2 do 12 lat oraz inne, bliżej nieznane, osoby. Po amerykańskiej akcji pakistańskie siły bezpieczeństwa znalazły w zaatakowanym budynku łącznie 16 żywych ludzi ze skrępowanymi rękami.



(tvn24.pl)


Amerykańska operacja, w której w niedzielę w Pakistanie zginął szef Al-Kaidy Osama bin Laden, była usprawiedliwiona - oświadczył sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. Zaznaczył, że nie zmieni to misji NATO w Afganistanie ani kalendarza przekazywania odpowiedzialności za bezpieczeństwo w tym kraju.


(tvn24.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz