Takie wiadomości lubimy najbardziej! Grupie brytyjskich i amerykańskich uczonych udało się opracować szczepionkę, która wyleczyła raka prostaty. Na razie u szczurów, ale osiągnięcie i tak jest olbrzymim postępem w pracach nad leczeniem tej śmiertelnej do niedawna choroby.
Sposób, który opracował amerykańsko-brytyjski zespół badawczy, polega na oszukaniu ciała nosiciela. Uczeni starali się zmusić organizm, w którym rozwijały się komórki rakowe, do wyprodukowania odpowiednich antyciał.
Naukowcy wstrzyknęli myszom laboratoryjnym otoczki wirusów wewnątrz, których znajdował się kod DNA, częściowo pobrany ze zdrowych komórek prostaty. Wysyłanie DNA pod przykrywką wirusów oszukało system immunologiczny myszy i zmusiło je do wyprodukowania antyciał zdolnych do wyeliminowania chorych komórek.
Antyciała były przystosowane specjalnie do zwalczania raka prostaty, ale uczeni mają nadzieję, że tę samą metodę da się zastosować do walki z innymi nowotworami. Oby mieli rację. Testy na ludziach mają zacząć się w ciągu najbliższych dwóch lat. Mam nadzieję, że będziemy mieli okazję poinformować Was o ich pozytywnym zakończeniu.
Ale cwane... Czyżby to był faktycznie pierwszy krok do ożywienia Disney'a?...
OdpowiedzUsuń