Wielu z Was jest fanami nie tylko gadżetów, ale także wszystkiego, co można określić mianem „steampunkowe”. Teraz łączymy te dwie rzeczy i powstaje laptop, który każdy miłośnik Juliusza Verne’a musi mieć!
Richard „Datamancer” Nagy tworzy piękne urządzenia w XIX-wiecznym stylu. Do tej pory mogliśmy podziwiać je tylko na zdjęciach, ale twórca zaczął już przyjmować masowe zamówienia na swoje produkty. Problem stanowi jedynie cena – sprzęt jest po prostu drogi. Pierwsza seria laptopów sygnowanych nazwiskiem projektanta ma kosztować 5,5 tysiąca dolarów, choć projektant przyznaje, że cena może w przyszłości osiągnąć pułap około 7,5 tysiąca za sztukę.
Drogo jak za laptopa, który z pewnością nie powinien być przenoszony, dużo waży i nie będzie z pewnością uzbrojony w podzespoły z najwyższej półki, ale cena jest w pełni uzasadniona. Stworzenie takiego cacka to ogrom żmudnej pracy, a za to się słono płaci.Każdy laptop zostanie ozdobiany w stylu z wiktoriańskich rycin. USB w kształcie klucza, prawdziwe drewno i mosiądz, precyzyjna, zegarmistrzowska robota.
(gadzetomania.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz