wtorek, 7 grudnia 2010

cd

We wtorek rano Assange dobrowolnie zgłosił się na posterunek policji w Londynie, gdzie został zatrzymany na podstawie europejskiego listu gończego wydanego przez Szwecję w związku z podejrzeniami o gwałt.


Zdaniem wysłannika TVN24 Maciej Worocha, który znajduje się przed sądem w Londynie, decyzja o odrzuceniu kaucji jest zaskakująca. Mimo że spełniono wszystkie wymagania formalne - minimum 6 osób zgodziło się poręczyć za Assange'a - decyzja sądu była negatywna.


Goście "Faktów po Faktach" w TVN24 jednogłośnie stwierdzili, że szef Wikileaks postąpił rozsądnie zgłaszając się na policję.
- Nikt nie ścigał go wcześniej tak, jak teraz. Ucieczka z Unii Europejskiej byłaby trudna, a Assange naraziłby się na zarzut kogoś, kto łamie prawo. Bo uciekanie jest łamaniem prawa - powiedział Grzegorz Kostrzewa-Zorbas. Według niego Assange chce w ten sposób wykazać swoją niewinność w sprawie o przestępstwo seksualne, które nie mają nic wspólnego z Wikilekas.
- Chce zachować swoja wiarygodność, żeby ta sprawa nie zaplamiała sprawy Wikileaks, a taka jest teraz taktyka jego wrogów - dodał.


http://www.tvn24.pl/12691,1684198,0,2,assange-bojownik-o-wolnosc-czy-cyberterrorysta,wiadomosc.html


(tvn24.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz