Odpowiedź na pytanie postawione w tytule jest tylko jedna: zdeformowana kupa metalu, w której można rozpoznać jedynie tył samochodu. Jak do tego doszło? Zapraszam do lektury i obejrzenia wideo.
Z poprzednich wpisów na blogu Smart Driver mogliście się dowiedzieć, że standardowy crash test, przeprowadzany w warunkach laboratoryjnych przez organizację Euro NCAP, odbywa się przy prędkości 64 km/h. Redaktorzy brytyjskiego magazynu „Fifth Gear” postanowili sprawdzić, co się stanie, jeśli pojazd jadący z 3 razy większą prędkością (dokładnie 192 km/h) zderzy się z twardą, nieruchomą przeszkodą. Oto rezultat:
Materiał robi wrażenie. Kilka faktów:
- Ford Focus Mk1 został wyhamowany z prędkości 192 km/h do 0 w ciągu 68 ms;
- wartość przeciążeń, jakim zostały poddane manekiny wewnątrz pojazdu, sięgnęła nawet 400 g;
- szanse na przeżycie takiego wypadku są zerowe.
Mam nadzieję, że ten materiał wideo da Wam do myślenia. Czasem naprawdę lepiej zdjąć nogę z gazu.
Która forma przekazu robi na Was większe wrażenie: wideo takie jak powyższe czy kampanie społeczne zachęcające do przestrzegania przepisów drogowych?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz