W ciągu ostatnich kilku dni miały miejsce wydarzenia, które sprowadziły śmierć na miliony meduz. Być może nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że stworzenia dokonały swych żywotów tuż przy reaktorach atomowych znacznie od siebie oddalonych elektrowni.
Niektóre elektrownie atomowe, do chłodzenia reaktorów wykorzystują morską wodę. Niedawno jedna z japońskich elektrowni zmuszona była wyłączyć swój reaktor.
Powodem przerwy awaryjnej była olbrzymia ławica meduz, która zatkała system chłodzący elektrowni. W krótkim czasie takie samo wydarzenie miało miejsce w Izraelu i dwukrotnie w Szkocji.
Sytuacja wydaje się podejrzana, ale jak twierdzi Monty Graham – biolog i starszy morski naukowiec w Dauphin Island Sea Lab w USA:
Kika wypadków związanych z elektrowniami, które ostatnio miały miejsce, nie wystarczy do ustalenia globalnego wzorca. To z pewnością mógł być przypadek.
W ostatnich latach coraz głośniej mówi się o masowym rozroście populacji meduz na świecie. Galaretowate stworzenia świetnie radzą sobie z ocieplającym się klimatem i zanieczyszczeniami. Być może właśnie, to jest powodem „inwazji” na elektrownie atomowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz