Federalne Biuro Śledcze chce przeforsować zmiany w prawie pozwalające na łatwe podsłuchiwanie internautów korzystających z popularnych usług VoIP, komunikatorów i serwisów pocztowych. FBI zwróciło się już do Facebooka, Google, Microsoftu oraz innych gigantów IT z prośbą, by nie sprzeciwiali się stanowieniu nowego prawa.
Najnowsza propozycja FBI budzi najgorsze skojarzenia i przywodzi na myśl rzeczywistość rodem z „Roku 1984” Orwella. Otóż Biuro chce zmusić twórców serwisów społecznościowych, komunikatorów, usług VoIP i serwisów pocztowych, by umieścili w swoich produktach luki typu backdoor, dzięki którym FBI mogłoby w łatwy sposób podsłuchiwać w czasie rzeczywistym internautów. Biuro argumentuje, że jest to konieczne do sprawnego zwalczania przestępczości. Jak zauważył serwis CNET, największe firmy IT wykazują daleko idącą powściągliwość i raczej nie komentują prośby FBI. Szczególnie zakłopotani propozycją nowych regulacji są twórcy narzędzi do szyfrowania komunikacji w Sieci. Jeżeli FBI zmusi twórców usług takich jak Zfone do umieszczenia w nich backdoorów, ich dalsze istnienie może być pozbawione sensu. W reakcji na plany FBI stowarzyszenie TechAmerica skupiające firmy sektora IT takie jak HP, eBay, IBM i Qualcomm już zapowiedziało, że będzie lobbować przeciwko nowym regulacjom.
Wygląda na to, że amerykańskie agencje państwowe są uparte i zrobią wszystko, by móc w jak największym stopniu kontrolować Internet. Z ACTA nie wypaliło, czas więc na kolejną próbę ukrócenia wolności Sieci. Miejmy nadzieję, że i tym razem społeczność internautów nagłośni sprawę i nowe regulacje nie wejdą w życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz